W momencie, w którym piszę ten artykuł mamy coraz więcej zakażeń Covid-19 każdego dnia. Szkoły przeszły na nauczanie zdalne. Kiedy i czy wrócimy do stanu sprzed pandemii – nie wiadomo. I być może będziemy zmuszeni przyzwyczaić się do nauczania hybrydowego. Jak nie pogubić się w hybrydzie i jak wykorzystać ją do jeszcze lepszego nauczania?
Organizacja
Kluczem do sprawnego przechodzenia między nauczaniem online i nauczaniem stacjonarnym jest właściwa organizacja materiałów, które przygotowujemy na zajęcia, szczególnie wtedy, kiedy prowadzimy wiele klas, bądź kiedy uczymy w kilku placówkach jednocześnie.
Segregujmy – każdą przygotowaną lekcję i materiały do niej umieśćmy w specjalnie nazwanym folderze – ustalmy dla siebie jednocześnie zunifikowany sposób nazewnictwa, żeby łatwiej dało się odnaleźć konkretne materiały.
Plany i konspekty zajęć piszmy na komputerze – z własnego doświadczenia wiem, że mimo wszystko w ten sposób pisze się szybciej (a to właśnie na czasie będzie nam coraz bardziej zależało) i zawsze można wydrukować kilka planów na jednej kartce za pomocą wciśnięcia właściwej kombinacji klawiszy. Poza tym część konspektów będzie można skopiować ze źródeł udostępnianych przez wydawnictwa czy z internetowych gotowców. Dlaczego warto pisać niektóre plany i konspekty na nowo? Ponieważ do tej pory większość, jeśli nie wszystkie z nich, zostały przygotowane na lekcje w formie stacjonarnej. W obecnej sytuacji warto pochylić się nad nimi raz jeszcze i sprawdzić, czy wszystkie zadania i ćwiczenia, które będziemy chcieli przeprowadzić znajdą swoje zastosowanie w wersji online.
POLECAMY
Dwa scenariusze łatwe do zaadaptowania
Każdego poranka możemy dostać informację o przejściu w tryb wyłącznie online bądź tryb hybrydowy. Dlatego planując zajęcia warto rozważyć, jak nasze lekcje będą wyglądały stacjonarnie i jak zadziałają w wirtualnej rzeczywistości. Które z elementów całej układanki mogą okazać się słabszą stroną w realu, które mocną online, a które można wykorzystać w obu światach nauczania? Czy mamy odpowiednie sprzęty i materiały, żeby taką lekcję poprowadzić? Jednocześnie warto przemyśleć, jak będzie wyglądała dynamika zajęć – wiele ze sprawdzonych i od dawna wykorzystywanych pomysłów w wersji stacjonarnej nie sprawdzi się w świecie wirtualnym. Może wpadniemy na nowy, genialny pomysł do wykorzystania, a może zauważymy przy okazji, że naszą idealną grę na słownictwo można jeszcze w jakiś sposób ulepszyć. Warto także przygotować sobie dwa scenariusze zajęć do wykorzystania na lekcję przejściową, kiedy to informacja o zmianie sposobu nauczania spadnie na nas znienacka i nie będziemy mieć czasu, żeby dostatecznie dobrze się do niej przygotować (mówimy oczywiście o lekcji bardziej na luzie, ale jedno...