Kto zadaje najwięcej pytań? Takie właśnie pytanie zadałem w swoich grupach i prawdę mówiąc, ucieszyła mnie bardzo różnorodność odpowiedzi, jakie otrzymałem.Okazuje się, że najwięcej pytań zadają: policjanci, lekarze, dzieci, nauczyciele, dziennikarze, rodzice, naukowcy oraz mechanicy samochodowi (!). Jak to wykorzystać?
Bez pytania ciężko mi zacząć jakikolwiek temat, bo pytania prowokują. Mogą prowokować w małym stopniu: „Jak minął Wam weekend?”, „Co przedstawia ilustracja?”. Albo w dużym: „Czy i w jaki sposób można karać dzieci?”. Pytania zachęcają do interakcji i, co ważniejsze, do komunikacji.
Na moich zajęciach pytania pojawiają się bardzo często i równie często pełnią kluczową rolę w grach i zabawach językowych, a wszystko dzięki właściwemu kontekstowi. Dobrze postawione pytania oparte o solidnie zbudowany kontekst mogą zapewnić uczniom nie tylko sporą dawkę języka, ale i dobrą zabawę. A oto sześć pomysłów, jak postawić właściwe pytania.
POLECAMY
TALK SHOW
W moich grupach regularnie organizujemy talk show „Porozmawiaj z Mariuszem.” Wygląda może bardziej jak konferencja prasowa, ale nazwa talk show pozwala uczniom wcielić się w swoje role z zaangażowaniem. Często goszczę tych samych celebrytów w różnych wcielaniach, jednak każda impersonacja stoi na wysokim poziomie zaangażowania mimiki, modulacji głosu, jak i gestykulacji.
Do zorganizowania potrzebne są:
- mikrofon lub jego substytut, np. w postaci markera;
- krzesło „gwiazdy” (koniecznie musi to być krzesło nauczyciela – z jakiegoś powodu jest to przedmiot magiczny, na którym każdy chce usiąść).
Cel: ćwiczenie, powtórzenie, utrwalenie niemal każdej konstrukcji czy czasu: Have got, Can, Past Simple, Present Perfect.
Przedział wiekowy: 6–13 l., odpowiednio zorganizowane sprawdzi się też w nieco dojrzalszych grupach.
Przebieg: spośród uczniów wybieramy „gwiazdę” i sadzamy ją na krześle nauczyciela, pozostali uczniowie wcielają się w rolę dziennikarzy – ich zadaniem jest zadać pytania wykorzystujące daną konstrukcję/czas. Mogą to być pytania wcześniej przygotowane przez nauczyciela, pytania z książki albo te napisane przez uczniów.
Ważne! Dziennikarze muszą słuchać się nawzajem i, jeśli to możliwe, robić notatki z wywiadu. Na koniec powinni krótko zrelacjonować, co opowiedziała gwiazda – dzięki temu będą też uważnie słuchać. „Gwiazdę” wymieniamy i zaczynamy zabawę od początku.
Wcielenie się w ulubionego celebrytę? Bomba i prestiż. Dziennikarską rolę uczniowie też biorą na poważnie i starają się wypaść jak najlepiej, szczególnie, kiedy bardzo chcą zadać jakieś pytanie.
KLASOPEDIA
Kiedy skończy się już talk show i pytania z showbizu zostaną zadane, wypada znaleźć program o świecie z naukowcami w rolach głównych, odkrywającymi kolejne tajniki ciała ludzkiego lub badającymi obszary planety, których ludzkie oko jeszcze nie widziało. W tej zabawie nie wysyłamy zapytań do wyszukiwarki i nie klikamy w kolejne hyperlinki. Nie! Tutaj – poza zastrzykiem językowym – uczniowie stają się naukowcami, rozmawiają i zadają właściwe pytania, które doprowadzają ich do celu szybciej niż wielogodzinne wpatrywanie się w ekran.
Do zorganizowania potrzebne są:
- pytania przygotowane wcześniej przez nauczyciela (najlepiej, żeby dotyczyły jednego z głównych działów: nauka, zdrowie, środowisko, dom).
Cel: powtórzenie słownictwa, które można zawrzeć w ćwiczeniach: zaimki pytające, strona bierna.
Przedział wiekowy: 8–99+ l., właściwie im starsi uczniowie, tym bardziej zróżnicowaną tematykę można przyporządkować do każdego uczestnika zabawy.
Przebieg: wszyscy uczniowie otrzymują kartki z listą pytań, na które muszą znaleźć odpowiedź. Ponad to każdy dostaje odpowiedź na jedno pytanie z listy, którą musi przekazać innym. Uczniowie szukają odpowiedzi na pytania znajdujące się na liście, pytając innych uczestników zabawy, ale mogą udzielić odpowiedzi tylko na ten temat, od którego są ekspertami. W pozostałych przypadkach muszą odesłać osobę poszukującą do właściwego naukowca. Do ukończenia zadania potrzebne jest zebranie wszystkich odpowiedzi przez całą grupę.
Urozmaicenia: zamiast gotowych pytań można poprosić uczniów o ułożenie pytań z rozsypanki wyrazowej.
Zabawa zapewnia dużo ruchu i zmusza do tego, by każdy porozmawiał z każdym. Co więcej, nie da się uchronić od mówienia. Bez zaangażowania wszystkich ukończenie zadania jest niemożliwe, dlatego czasem warto wspomóc niektórych uczniów, tworząc pary naukowców.
FIND SOMEBODY WHO
Klasyka gatunku z małym twistem. Od zawsze fascynował mnie fenomen Gdzie jest Wally. Szukałem go zawzięcie w historiach z komiksów, jak i w tych nadawanych na kablówce, ale dużo więcej zabawy dawało mi znalezienie innych postaci umieszczonych na ilustracjach. Ćwiczenia typu Find Somebody Who są zazwyczaj dostępne do odkserowania w materiałach nauczycielskich i nie pozwalają na wiele zmian. „Znajdź kogoś, kto: nie je fasolki; ma w kranie ciepłą wodę zamiast zimnej…” itd. Dużo większa zabawa jest wtedy, kiedy pozwolimy naszym uczniom na odnalezienie osoby, którą to...