Po co ruszać się na lekcjach?
Regularny wysiłek fizyczny w życiu każdego człowieka to konieczność. Wpływa pozytywnie na każdy aspekt zdrowia – wspomaga rozwój fizyczny, psychiczny i emocjonalny. Naukowcy nie mają wątpliwości, że regularny ruch wpływa także na lepsze wyniki dziecka w szkole. Światowa Organizacja Zdrowia zaleca dzieciom i młodzieży 60 minut wysiłku fizycznego o umiarkowanej lub dużej intensywności aerobowej dziennie1. Podczas zwyczajnych dni nauki szkolnej uczniowie mają okazję zadbać o ruch jedynie na lekcjach wychowania fizycznego, na dodatkowych zajęciach sportowych lub w swobodnych zabawach po lekcjach, jeśli mają na nie czas. Nadmiar obowiązków i oczekiwań wypiera naturalną potrzebę ruchu, tak bardzo potrzebną mózgowi.
Jednocześnie szkoła stawia przed sobą wiele zadań dydaktyczno-wychowawczych, wśród których aktywność fizyczna powinna być traktowana jako jeden z podstawowych czynników wpływających na dynamikę rozwoju ucznia, niwelujących ujemne wpływy przeciążenia szkolnego.
Często zapominamy o tym, że mózg ucznia zmuszany jest do dużego wysiłku intelektualnego nie tylko na naszej lekcji. Z tego powodu często dające się zauważyć znużenie i zmęczenie ucznia nie musi oznaczać, że to z naszym sposobem nauczania jest coś nie tak. Wielogodzinna pozycja siedząca, brak świeżego powietrza w sali lekcyjnej, bezruch, silna koncentracja uwagi, duże napięcie emocjonalne spowodowane lękiem przed wywołaniem do odpowiedzi wpływają negatywnie na organizm młodego człowieka. Wszystko to zakłóca funkcjonowanie rozwijającego się organizmu i wywołuje wiele odruchów obronnych. Z pewnością często zauważasz, że uczeń przybiera w ławce szkolnej niedbałą pozycję, kręci się, ziewa, dekoncentruje swoją uwagę i podświadomie skierowuje ją na inne tory. Pozycja siedząca powoduje zmęczenie przykurczonych mięśni klatki piersiowej oraz rozciągniętych mięśni pochylonego grzbietu. Wywołuje ponadto upośledzenie funkcji wegetatywnych organizmu, zwłaszcza układu krążenia i oddechowego. Zmęczeniu ulegają również narządy zmysłów, szczególnie wzroku i słuchu, oraz mięśnie dłoni. Wszystkie te czynniki nawarstwiają się i ujemnie odbijają na zdrowiu dziecka i jego motywacji do szkolnej nauki. Mózg ucznia się broni i nie chce chodzić do szkoły, nie możemy się temu dziwić.
Możesz to zmienić.
POLECAMY
Pamiętaj! Uczymy się chętniej i łatwiej, m.in. gdy:
- lubimy nauczyciela,
- czujemy się częścią grupy (związane z potrzebą przynależności),
- możemy się pośmiać, rozluźnić, powiedzieć coś od siebie (związane z zaufaniem do grupy, akceptacją).
Wszystkie te emocje da nam wprowadzenie narzędzia pedagogicznego, jakim są rozruchy i przerywniki.
Dzięki wprowadzeniu krótkich aktywności angażujących ciało na poziomie biologicznym pobudzisz krążenie i dostarczysz do mózgu Twoich uczniów większej ilości energetyzującego tlenu. Na poziomie mentalnym i emocjonalnym podniesiesz motywację, zwiększysz koncentrację i zbudujesz dobre relacje z uczniami, a to i tak nie wszystkie korzyści, jakie będziesz obserwować po tej drobnej zmianie w swojej metodyce. Potraktuj to jako eksperyment.
Jeśli myślisz, że wprowadzenie ruchu na Twojej lekcji jest niemożliwe, że nie pozawalają na to warunki, albo że mózg i ciało, czyli uczenie się i ruch, nie mają nic wspólnego – musisz zmienić swoje przekonania dla dobra edukacji. Dla dobra swoich uczniów, których nieświadomie uczysz bezruchu. Tymczasem w rozwoju chodzi o coś zupełnie przeciwnego – o ruch, o zmianę, o dynamikę.
Pamiętaj!
Podczas aktywności ruchowej wzrasta tempo przepływu krwi przez narządy wewnętrzne. W związku z tym organizm (w tym także mózg) jest lepiej dotleniony. Wyniki badań naukowych, opublikowanych już w pierwszych latach XXI w. w „Archives of Pediatrics & Adolescent Medicine”, ukazują, że noradrenalina i endorfiny, wydzielone w organizmie podczas aktywności ruchowej, wpływają na procesy poznawcze, tworzenie nowych komórek nerwowych i połączeń między nimi, a obniżony poziom stresu i lepsze samopoczucie – na to, że uczeń chętniej podejmie się wykonania trudnego zadania2. Wprowadzenie krótkiego przerywnika ruchowego na każde 15–30 minut zajęć powinno stać się obowiązkiem nauczyciela uczącego z wykorzystaniem metody przyjaznej mózgowi.
Podstawowe zasady dynamicznej lekcji
Aktywności w postaci przerywników śródlekcyjnych zawsze są wskazane. Z moich doświadczeń wynika, że nawet na zajęciach z dorosłymi pozwalają osiągnąć najważniejsze cele – neurobiologiczną i neuropsychologiczną gotowość do uczenia się. Poniższe wskazówki pomogą Ci jeszcze lepiej zrozumieć, jak korzystać z potęgi aktywności pełnych wartości.
- Wiek uczniów nie ma znaczenia.
Pozytywne emocje, relacje w grupie, umiejętność koncentracji...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 6 wydań magazynu "Horyzonty Anglistyki"
- Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
- Możliwość pobrania materiałów dodatkowych
- ...i wiele więcej!