Decluttering – ekoinspiracje w duchu minimalizmu na lekcji języka angielskiego

Z jednej strony ten wyścig po lepszą sytuację społeczną i materialną wspiera rynek, lecz, niestety, wszystko ma swoje koszty. Nadmierna konsumpcja sprzyja nadmiernej produkcji, która z kolei jest bezpośrednią przyczyną degradacji środowiska naturalnego. Wiadomo, że im więcej produkowanych dóbr, tym mniejsza ich jakość i tym większy ich przerób. Kupowane przez nas ubrania czy sprzęty w dość szybkim czasie się zużywają i wyzwalają potrzebę zakupu nowych egzemplarzy. Czuwa nad tym wszystkim nader agresywny marketing, który generując w nas, konsumentach, sztuczną potrzebę posiadania, wmawia, że dane produkty czy usługi są niezbędne do dalszego funkcjonowania. Im więcej, tym lepiej. Niestety, prawda jest zgoła inna. 
Rosnący konsumpcjonizm jest wysoce skorelowany ze wzrostem produkcji odpadów, co doprowadza środowisko naturalne do globalnego kryzysu. Ilość śmieci jest zatrważająca, zwłaszcza plastikowych. Każdego roku na całym świecie produkuje się ponad 400 milionów ton plastiku, z czego aż połowa jest przeznaczona do jednorazowego użytku. Mniej niż 10% tej masy jest poddawane recyklingowi. Szacuje się, że rocznie do jezior, rzek i mórz trafia do 23 milionów ton plastiku! A pomyśleć, że tworzywo to pojawiło się w użyciu właściwie dopiero w XX stuleciu. W Polsce pierwsze plastikowe torby weszły do użytku dopiero w latach 90. ubiegłego wieku, a my po trzydziestu latach w większości wypadków nie potrafimy się bez nich obejść. Ba! Wyobrazić sobie, że można by inaczej. Stąd nagląca potrzeba działania w celu zmiany obecnego stanu rzeczy. 

World Environment Day 2023

Piątego czerwca już po raz pięćdziesiąty obchodzimy Światowy Dzień Środowiska Naturalnego: World Environment Day 2023 – Beat Plastic Pollution. Dzień ten przypomina nam, że najwyższa pora podjąć zdecydowane działania, by skutecznie zamknąć obieg plastiku i zaprzestać zanieczyszczania świata tworzywami sztucznymi. Jest to jeden z tych palących tematów, którego przekaz staje się niejako naszym moralnym obowiązkiem jako edukatorów. Przeciwdziałać problemowi możemy przez naświetlanie problemu, reformę naszej konsumpcyjnej mentalności i wspólnie wypracowane rozwiązania. 
Ponieważ Światowy Dzień Środowiska Naturalnego świętuje swoje półwiecze w czerwcu, możemy na lekcjach połączyć przyjemne z pożytecznym. Końcówka roku szkolnego ogólnie nie wnosi już nowych treści programowych, jest więc to idealny czas na przeprowadzenie kilku zajęć na temat ochrony środowiska (z wykorzystaniem metody CLIL – content and language integrated learning), podczas których będziemy uczyć języka niejako „przy okazji” zgłębiania autentycznych i aktualnych kwestii ekologicznych czasów współczesnych. Pomysłem wartym uwagi jest zaangażowanie z tej okazji całej społeczności uczniowskiej w akcje na rzecz środowiska (np. w akcję sprzątania organizowaną w całej Polsce we współpracy z PLANET HEROES). Działania ekologiczne mają ogromną moc sprawczą, ale nie wystarczy tylko o nich mówić czy pisać. Trzeba działać.
Prezentowane w niniejszym artykule pomysły i inspiracje przeznaczone są dla uczniów szkół średnich.

Propozycje ekologicznych lekcji angielskiego

Od czego rozpocząć? Na przykład od minutowego spotu wideo reklamującego tegoroczne wydarzenie: https://www.worldenvironmentday.global
Na temat World Environment Day są gotowe do wykorzystania materiały (słuchanie, czytanie, ćwiczenia leksykalne): https://eslholidaylessons.com/06/world_environment_day.html
I bez dwóch zdań – produkcja, którą koniecznie trzeba obejrzeć w oryginale, to Życie na naszej planecie Davida Attenborough, najbardziej znanego i cenionego popularyzatora wiedzy przyrodniczej na całym świecie. W tym wyjątkowym dokumencie legendarny narrator wspomina własne życie i opowiada o ewolucji życia na Ziemi, ubolewając nad zanikiem dzikiej przyrody i dzieląc się swoją wizją przyszłości: https://www.youtube.com/watch?v=64R2MYUt394
Idąc dalej, przedstawić należałoby koncepcje, które wyewoluowały w reakcji na postawę konsumpcjonistyczną, czyli minimalizm i zero waste. Zastanówmy się, w jakim procencie nasi uczniowie są rzeczywiście zorientowani w temacie? Czy są to dla nich jedynie modne współcześnie pojęcia, zbyt mało realne, by wprowadzić je w życie? A jeśli nawet, to w jakim stopniu i w jakich obszarach? Czy rozumieją sens takiej postawy? Przecież dla wielu z nas minimalizm nie kojarzy się dobrze...