Matura z języka angielskiego to pierwsze rozszerzenie, z którym w tym roku zmierzyli się maturzyści. Ten egzamin wybierają przeważnie osoby, które zamierzają iść na studia lingwistyczne, choć nie tylko. Język angielski utrzymuje pozycję lidera wśród najczęściej wybieranych przedmiotów dodatkowych na poziomie rozszerzonym – w formule zarówno 2015, jak i 2023. W tym roku wybrało go aż 78% zdających. Dla porównania matematykę wybrało tylko 32% maturzystów, język polski – 27%, a biologię – 24%. Choć jest to egzamin obowiązkowy, jeszcze w tym roku nie miał progu zdawalności.
Autor: Katarzyna Dembska
Nauczycielka języka angielskiego i filozofii. Ma doświadczenie we wszystkich typach szkół. Od 2005 roku pracuje w ZS nr 2 im. Przyjaźni Polsko-Norweskiej w Ostrzeszowie. Uczestniczyła w szkoleniach metodycznych w UK, Irlandii i Francji. Entuzjastka metody CLIL oraz nauki przez ruch. Jej pasją jest pisarstwo. Jak dotychczas wydała 10 powieści i bajek dla dzieci i młodzieży (np. "Mariolka - zwariowana powieść dla nastolatków" w 4 tomach, "Babcia w koronie" i in.) oraz 1 pozycję dla dorosłych pt. "Spowiedź kochanki". Na FB prowadzi fanpage: "Czerwony Czajnik", "Angloclub by Kate" oraz "Naturalnie Katja Dembska". Weganka i zielona aktywistka.
Od bieżącego roku maturzystów obowiązuje egzamin dojrzałości w formule 2023 (wyjątkiem były tegoroczne klasy czteroletniego technikum, które zdawały ostatnią edycję egzaminu w formule 2015). „Nowa matura” opiera się na podstawie programowej, która została wdrożona do szkół ponadpodstawowych we wrześniu 2019 r., a szczegółowe wymagania egzaminacyjne opublikowane zostały na stronie resortu edukacji w lutym 2022 r. Choć w tym roku wymagania egzaminacyjne zostały obniżone o 25–30% z uwagi na naukę zdalną w czasie pandemii COVID-19, to eksperci nie wróżyli absolwentom spektakularnych sukcesów. A jednak maturzyści dali radę i zdawalność sięgnęła wysokiego poziomu. W terminie majowym wyniosła ona 98%.
Żyjemy w czasach zawrotnego tempa. Pośpiech i natłok obowiązków powodują, że sięgamy po szybkie rozwiązania w każdej dziedzinie i nabywamy dobra w zawrotnych ilościach. Współczesny świat oferuje nam całą gamę rzeczy i usług, zwiększając tym samym nasze poczucie zapotrzebowania. Postawa, w której jedną z podstawowych wartości są posiadanie i materialne dobra, to konsumpcjonizm. Z nim wiąże się ciągły pęd do wzbogacania się i walka o lepszą sytuację społeczną, które zdominowały każdy aspekt światowej gospodarki.
Slang młodzieżowy, inaczej młodomowa, jest socjolektem, czyli – w odróżnieniu od dialektów regionalnych – taką odmianą języka, która ma podłoże środowiskowe (socjalne), a nie geograficzne. Treściowo jest mieszanką ironii, komizmu i krytycznego osądu rzeczywistości. Jest jak moda, która pojawia się i mija wraz z kolejnymi latami. Według prof. Jerzego Bralczyka jest to język okazjonalny i korzystający z chwilowych trendów, który cechuje przemijalność.
Emocje kształtują całe nasze życie i dlatego, jeśli chcemy, by nasi uczniowie wyrośli na zdrowych i silnych ludzi, powinniśmy uczyć inteligencji emocjonalnej od jak najmłodszych lat. Naszym podstawowym celem jest sprawienie, by dzieci czuły przyjemność w okazywaniu i doświadczaniu swoich emocji. W ten sposób rozbudzać będziemy empatię i szereg innych bardzo ważnych wartości.
Język angielski to najchętniej wybierany przez uczniów przedmiot dodatkowy na egzaminie maturalnym. W tym roku przystąpiło do niego ponad 201 tysięcy osób. Większość wybrała go pod kątem przyszłych studiów, ale byli i tacy, którzy dokonali takiego wyboru bez solidnego przygotowania, uznając, że na coś trzeba się zdecydować, a wynik i tak nie wpłynie na zdanie matury. Dlatego wrażenia maturzystów po egzaminie na poziomie rozszerzonym były podzielone. Spora część przyznała, że matura była łatwa, choć dla niektórych poziom okazał się wysoki. I rzeczywiście, już niedługo miałam okazję się o tym przekonać podczas sprawdzania prac.
Śmiech i uśmiech wiążą się z wydzielaniem tak zwanych hormonów szczęścia, a więc naturalnych endogennych opiatów, wśród których najbardziej znane są endorfiny. Zwiększając poczucie zadowolenia i dobrego samopoczucia, przyczyniają się one jednocześnie do redukcji poziomu hormonów stresu. Wszyscy wiemy, że śmiech jest najlepszym lekarstwem (na wszystko), a jego dobroczynne działanie na cały organizm człowieka – zarówno na umysł, jak i na ciało – jest szeroko udokumentowane. Gdybyśmy śmiali się częściej, byłoby nam w życiu lżej – jak więc wykorzystać (u)śmiech na lekcjach angielskiego?
Jako językowcy na co dzień pracujemy z dwoma językami – angielskim, którego nauczamy, i naszym ojczystym językiem polskim, którego również używamy podczas lekcji. Uczymy komunikacji, mówienia, słuchania, czytania, pisania z wykorzystaniem różnych form i treści, które w ten czy inny sposób prowokują refleksje nad rzeczywistością. Nasi uczniowie i uczennice pochodzą z różnych środowisk, mają więc określony światopogląd wyniesiony z domu, z którym w szkole mogą i powinni/ powinny się konfrontować. Czy jednak sami mamy świadomość, jak potężnym narzędziem jest język (in general) i jaka odpowiedzialność spoczywa na nas w pracy pedagogicznej z młodymi ludźmi?
Nowy Rok to taka symboliczna carte blanche na nowy czas, na następne 365 dni w dwunastomiesięcznym cyklu, kiedy to zdarzyć się może właściwie wszystko. Właśnie wtedy tradycyjnie życzymy sobie „szczęśliwego nowego roku i spełnienia marzeń”. Szkopuł w tym, że nie zawsze wiemy, czego tak naprawdę chcielibyśmy dla siebie od życia. Nasze marzenia z reguły przegrywają z „codziennymi” sprawami i traktujemy je z przymrużeniem oka. Gdybyśmy zapytali naszych uczniów, w jaki sposób dbają o swoje marzenia i ile czasu poświęcają na ich spełnianie, jaką otrzymalibyśmy odpowiedź?
Jesień to czas obfitości. Bogactwo jesiennych darów wprawia w zachwyt: zatrzęsienie jabłek, gruszek czy śliwek, pękatych dyń, cukinii i kabaczków, lśniących bakłażanów, pachnących lasem grzybów i wielobarwnych papryk. W darze, prócz warzyw i owoców, jesień przynosi nam chrupiące orzechy, błyszczące kasztany i żołędzie, jarzębinowe korale czy wielobarwne liście o niepowtarzalnych kształtach. Zanim odejdą w zimowy spoczynek, drzewa w październikowym słońcu mienią się wszystkimi kolorami, ciesząc nasze oczy i serca.
Choć trwają jeszcze wakacje, na horyzoncie widać już nowy rok szkolny. Wkrótce nadejdzie wrzesień i dobrze byłoby przygotować już sobie jakiś niezły „zestaw startowy”, np. w duchu starego, dobrego ABC. No, bo skoro początek, to musi być alfabet, prawda?
Budowanie świadomych i odpowiedzialnych postaw społecznych jest niezbędne w obliczu wyzwań, z którymi muszą zmierzyć się obecne i przyszłe pokolenia, a ochrona środowiska jest w dzisiejszych czasach absolutnym priorytetem. Dlatego przedstawiciele organizacji pozarządowych i instytucji ruszyli ostatnio z kampanią na rzecz rzetelnej edukacji klimatycznej w szkołach, opartej na danych naukowych i realizowanej w ramach obowiązujących przedmiotów.