Szkolny plecak kryje w sobie wiele tajemniczych przedmiotów, które uczniowie zabierają na zajęcia każdego dnia – świadomie bądź nieświadomie. Blok techniczny, bibuła, drzewo genealogiczne, strój sportowy, karty Pokémon, kanapka, no i czasem książki. Zakładam, że najczęściej na zajęciach wykorzystujemy książki i przedzieramy się przez kolejne zadania zaplanowane w unitach. A co, gdyby zacząć używać rzeczy, które uczniowie przynoszą ze sobą, albo poprosić ich o przyniesienie na zajęcia czegoś innego niż podręczniki?
Ubrania
Te akurat uczniowie w większości noszą na sobie, ale z pewnością mogą także przynieść kilka koszulek, spodenek czy swetrów, z których już wyrośli albo których nie chcą już nosić. Nie muszą się oczywiście ograniczać do ubrań, które noszą oni – mogą przynieść ubrania rodzeństwa czy starszych członków rodziny. Co możemy zrobić z górą ubrań? Na początek przygotowujemy kilka zadań ze słownictwa – mogą być oparte na dodatkowych kartach pracy albo na rzeczach, które przyniosą uczniowie (I spy…). Rzeczy nazywamy i w zależności od poziomu grupy możemy się dodatkowo pokusić o naukę rozmiarów czy materiałów na podstawie metki. Co dalej?
POLECAMY
Fashion show. Uczniowie dobierają się w grupy, wymieniają się ubraniami i tworzą kolekcję mody, którą następnie prezentują – model lub modelka przechadza się po wybiegu, a w tym czasie pozostałe osoby opisują, co ma na sobie. Dla bardziej odważnych – ubrania można pociąć, ozdobić, zszyć na nowo. Do tego zadania przyda się żwawa muzyka i użycie czasu Present Continuous albo konstrukcji have got.
Pralka. Z młodszymi uczniami możemy pobawić się w segregowanie prania. Uczniowie dobierają się w grupy i segregują pranie w zależności od kolorów, rozmiarów, proszą przy tym pozostałe grupy o przekazanie ubrań do ich kolekcji. Konstrukcje do przećwiczenia: have you got / can I have / here your are / thank you.
Zdjęcia
To prawdziwa kopalnia pomysłów i zabaw do zrealizowania podczas zajęć. Zdjęcia rodziny sprawdzą się idealnie jako rozpoczęcie unitu, będzie je można wykorzystać także jako jego powtórkę. Zdjęcia mogą być zarówno wywołane – luzem, wklejone w albumach, jak i, w grupach nieco starszych uczniów, umieszczone w albumach na telefonach komórkowych. Co zrobić ze zdjęciami?
Find the difference. Możemy poprosić uczniów o zrobienie dwóch zdjęć pozornie tego samego miejsca z podmianą niektórych szczegółów. W zależności od tego, co akurat ćwiczymy, mogą to być miejsca, ubrania czy rzeczy związane z meblami. Zdjęcia możemy zgrać z komórek uczniów albo poprosić o ich przesłanie. Następnie wyświetlamy je na tablicy i z pomocą konstrukcji there is / are / there isn’t aren’t uczniowie odnajdują różnice.
What’s happening. Uczniów dobieramy w pary. Jedną osobę z każdej pary sadzamy przodem do tablicy, drugą tyłem. Na tablicy wyświetlamy kolejne zdjęcia przyniesione lub wysłane przez uczniów. Zadaniem patrzących na tablicę jest opisać zdjęcie w taki sposób, by osoby odwrócone tyłem mogły je jak najdokładniej narysować. Ustalamy limit czasowy, a po wykonanym zadaniu osoby w parach zamieniają się zadaniami. Przed wykonaniem tego ćwiczenia warto poświęcić jedną le...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 6 wydań magazynu "Horyzonty Anglistyki"
- Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
- Możliwość pobrania materiałów dodatkowych
- ...i wiele więcej!