Dołącz do czytelników
Brak wyników

Uniqueskills

20 sierpnia 2021

NR 24 (Sierpień 2021)

Do czego służy nos?
Czyli jak uczyć angielskiego poprzez rozbudzanie ciekawości poznawczej

0 489

Od dziesięcioleci nauczyciele próbują nowych strategii nauczania, stającna rzęsach, aby podekscytować uczniów nauką i wzbudzić w nich emocje. Podczas gdy niektóre strategie zawodzą, inne okazują się skuteczne. W tym artykule poznasz kilka praktycznych wskazówek, o których należy pamiętać.

Kiedyś prowadziłam za moją koleżankę jednorazowe zastępstwo z języka angielskiego w 3 klasie szkoły podstawowej. Akurat tak się złożyło, że omawialiśmy temat „Części ciała”. Zostało mi jakieś 5 minut do dzwonka i zadałam uczniom pytanie, do czego służy nos. Mieli podać mi jak najwięcej odpowiedzi w języku angielskim. Zajęcia odbywały się w sali komputerowej, więc dzieci mogły korzystać z wyszukiwarki internetowej. Niby proste pytanie, a jednak stanowiło ogromną zagwostkę dla trzecioklasisty. Myślę, że i niejednemu dorosłemu zabiłoby to pytanie przysłowiowego ćwieka. Niełatwo było od razu wyszukać informacji innych niż... oddychanie. Ucznowie szukali odpowiedzi w języku angielskim i kontynuowali zadanie – nawet gdy zadzwonił dzwonek. Na przerwie musiałam wyganiać ich z klasy, bo komputery wciąż pracowały pełną parą! Po około tygodniu uczniowie z tamtej klasy zaczepili mnie na dyżurze: „Proszę pani, proszę pani, mogę teraz powiedzieć do czego służy nos?”.

POLECAMY

Myślę, że fakt, że uczniowie nie usłyszeli wtedy dzwonka mógł świadczyć o tym, że znaleźli się w stanie flow. Jest to stan bezwzględnego zaangażowania się w daną aktywność, ze względu na ogromną ciekawość poznawczą i chęć wyszukania odpowiedzi na nurtujące nas pytania. Tak, jakby świat przestał istnieć, a oni oddali się czemuś bez reszty. Jak widać, nie trzeba było odpalać fajerwerków, aby tak się stało. Czasami wystarczy anegdota, proste pytanie otwarte, nad którym normalnie byśmy się nie zastanawiali albo ciekawa zagadka.

Niekiedy wystarczy jedno proste pytanie, a innym razem zachodzimy w głowę i nie wiemy, jak zaangażować uczniów, jak rozbudzić tę ciekawość i chęć nauki. Wyobraź sobie, że prowadzisz zajęcia ze słownictwa dotyczącego kosmosu i ściągasz specjalną aplikację, która pozwala uczniom za pomocą rzeczywistości rozszerzonej wpatrywać się w kosmos.

Właśnie wtedy, gdy wydaje Ci się, że stworzyłeś idealny plan lekcji lub angażującą aktywność, okazuje się, że Twoi uczniowie nadal nie są zainteresowani. Jeśli uczniowie nie zwracają uwagi na to, co mówisz, to w jaki sposób będą uczyć się i przyswajać informacje? Każdy chce, czasami musi lub powinien znaleźć sposób, aby jego lekcja była wystarczająco interesująca i aby uczniowie przyswajali efektywnie, a także z ciekawością prezentowane im informacje. Jak to robić i o czym pamiętać? Poniżej tipy i wskazówki.

1. Włącz element tajemnicy 
To, co tajemnicze zapada w pamięć, intryguje, ciekawi. Nauka jest najciekawsza, gdy nie wiemy, czego się spodziewać.

TIP #1: Następnym razem, gdy będziesz planować lekcję, staraj się dawać uczniom nową wskazówkę każdego dnia, o czym będzie kolejne spotkanie. Pozwól im zgadywać. Może się okazać, że uczniowie naprawdę nie będą mogli się doczekać odkrycia tego, czego będą się uczyć. Ponadto, możesz wymyślić powiedzonko lub cytat, który składa się z kilku wyrazów. Uczniowie dostają jeden losowy wyraz od Ciebie na każdej lekcji i muszą odgadnąć całość. Być może uda im się zrobić to kilka lekcji wcześniej, zanim dasz im wszystkie elementy układanki.

2. Personalizuj materiały, które pokazujesz
Przeglądanie materiałów, np. prezentacji w PowerPoint podczas zajęć jest w porządku, ale nie powielaj tych materiałów, ponieważ może to stać się nudne dla uczniów. Zamiast tego upewnij się, że materiał prezentujesz w sposób ciekawy dla uczniów, np. personalizuj prezentacje. Wystarczy poprosić uczniów o ich własne zdjęcia, wideo lub gify i przedstawić dany temat lekcji za pomocą materiałów multimedialnych pochodzących od nich samych.

TIP #2: Używaj do zajęć materiałów Twoich uczniów. Spotkałam się kiedyś z sytuacją, w której pewna nauczycielka (języka niemieckiego) pozwoliła uczniom stworzyć własne karty pracy. Robili zdjęcia przedmiotom dotyczącym tematyki, którą akurat grupa omawiała i obrabiali te zdjęcia na telefonach. Grupa wydrukowała później te fotografie w bardzo małym formacie i posłużyły one do gry „memory” (szukanie par pośród kart obróconych grzbietem do góry). Wyobraź sobie poziom zaangażowania uczniów, którzy zorientowali się, że odkrywają karty, które sami uprzednio stworzyli. Uczniowie tworzyli karty w sposób dowolny i kreatywny za pomocą aplikacji Pixlr, którą sama jej poleciłam. Robili zdjęcia przedmiotom autentycznym ze swojego otoczenia. Rzeczy te musiały pasować do tematyki Kleidung (elementy garderoby). Zadaniem każdego ucznia było podpisać prawidłowo każdą fotografię: rodzajnik i końcówka musiały się zgadzać (forma zmieniała się w przypadku liczby mnogiej, co często zdarza się w temacie ubrań). Uczniowie tak bardzo zaangażowali się w proces tworzenia, wybierania filtrów do zdjęć czy czcionek do podpisów, że zupełnie zapomnieli, że tak właściwie to pracują ze słownictwem. Był flow.

3.Twórz lub dopasowuj znane gry do warunków klasowych 
Gry to świetny sposób na uatrakcyjnienie lekcji i dobrą zabawę. Pomyśl o grze Makao, Kalambury, Głuchy telefon lub na przykład Koło fortuny, Familiada czy Państwa miasta. Z ogromnym powodzeniem możesz zaadaptować te zabawy i gry do warunków na lekcji angielskiego.

TIP #3: Dobrym sposobem na podtrzymywanie zaangażowania jest też...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 6 wydań magazynu "Horyzonty Anglistyki"
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
  • Możliwość pobrania materiałów dodatkowych
  • ...i wiele więcej!

Przypisy