Dołącz do czytelników
Brak wyników

Jak zachować równowagę pomiędzy efektywną nauką a powtórkami i intensywnym treningiem egzaminacyjnym przed E8?

Artykuły z czasopisma | 14 lutego 2019 | NR 9
0 642

Egzamin ósmoklasisty jest dla uczniów pierwszym poważnym, państwowym sprawdzianem w życiu szkolnym. Z dużą liczbą zadań otwartych (stanowiących ok. 40% arkusza egzaminacyjnego), naciskiem na umiejętności komunikacyjne i transfer językowy. Obecni ósmoklasiści to największe „króliczki doświadczalne” – „ofiary” reformy, zmian w podstawie programowej oraz struktury egzaminu końcowego. Wśród nauczycieli, uczniów oraz ich rodziców trudno obecnie o entuzjazm – dopiero od niedawna szczegółowo wiadomo, jak będzie wyglądał egzamin.

 

POLECAMY

Większość zainteresowanych twierdzi zgodnie: za mało czasu na przygotowania przy tak wysokich narzuconych wymaganiach. Szczegółowo o wymaganiach, wyglądzie arkusza egzaminacyjnego i najważniejszych zmianach pisaliśmy w numerze 5 i 6 „Horyzontów Anglistyki”. Dziś pytanie: Czy możliwe jest zachowanie równowagi pomiędzy efektywną nauką, a intensywnym treningiem egzaminacyjnym i powtórkami przed E8 nazywanymi często „egzaminacyjną tresurą”?

Przygotowując materiał, zadałam powyższe pytanie nauczycielom klas 7 i 8 szkół podstawowych na portalu społecznościowym. Oto co najczęściej pisali: „Nie da się. Ciągle tylko powtarzam «to będzie na egzaminie i to będzie na egzaminie», a efekty mizerne, (...) całkowicie nie radzą sobie z zadaniami otwartymi, są one dla nich za trudne!”, „Dopiero od roku wiemy, jak będzie wyglądał egzamin, za mało czasu, zbyt wysokie wymagania”, „Testy testami, pytanie: uczymy języka czy pisania testów?”, „Jest tak ogromna presja egzaminacyjna, że na nic nie ma czasu”, „Nowe formy zadań (np. mediacja językowa) zmuszają do nieustannego treningu. Jeśli do tego dołożyć słaby poziom grupy, to bardzo trudno efektywnie uczyć”, „Głównie skupiam się na egzaminie i niestety uczę pod testy”, „wielu z nauczycieli, zwłaszcza w ostatniej klasie, wyciąga repetytoria, żeby choć trochę pokazać, jak poradzić sobie z egzaminem. Moim zdaniem to, czego uczymy, ma się nijak do tego, co rzeczywiście uczeń umieć powinien”, „To, że uczeń potrafi zrozumieć tekst i że zna pięć różnych sposobów na sformułowanie tej samej myśli, nie oznacza, że wpasuje się w bardziej otwarty klucz”.

Okazało się jednocześnie, że istnieją też nauczyciele, którzy pomimo trudnej sytuacji i wszechobecnych utrudnień (czytaj wyżej) robią wszystko, aby łączyć umiejętności językowe z egzaminacyjnymi oraz szukają równowagi i metod, które w danej grupie (dla danego ucznia) będą „strzałem w 10”. Świadczą o tym słowa: „Pracujmy tak, aby obok treningu był fun factor, to jest sposób na przemycenie treści potrzebnej do pracy nad arkuszem, zadania muszą „przemielić się w uczniowskich głowach”, „Drill na zmianę z zabawą, uczenie się o rzeczach uczniowi bliskich i realnych”, „Każdy kroczek ucznia w stronę poprawnego rozwiązania zadania cieszy mnie jak dziecko, uwielbiam, jak mówią: «Ale to proste, załapałam»”, „Nie uczę tylko do testów, przynajmniej taką mam nadzieję”. 

Odrzucając wszystkie przeciwności i niedogodności obecnej sytuacji oraz mając na względzie również przyszłe roczniki ósmoklasistów, postaram się założyć „różowe okulary” (bo cóż nam pozostaje?) i na zasadzie „keep calm and teach on” przypomnieć kilka metod, które mogą przydać się w efektywnym przygotowaniu (nie mylić z tresurą) do egzaminu na koniec szkoły podstawowej.

Pożegnaj frustrację, narzekanie i strach – one podświadomie przenoszą się na uczniów. Zacznij od wyjaśnienia (zarówno uczniom, jak i rodzicom), że wiemy, co robić i zrobimy wszystko, aby wdrapać się na szczyt E8! Rozumiem, że dla obecnego rocznika ósmoklasistów jest już za późno, aby zarażać zbiorowym entuzjazmem, ale pamiętajmy, że przed nami jeszcze następne roczniki. Zawsze pokazujmy uczniom, ile już umieją, a nie jakie mają braki. Ten punkt jest zapewne najtrudniejszy – wymaga „przemodelowania” nauczycielsko-rodzicielskich głów oraz odejścia od standardowego sposobu myślenia dotyczącego uczenia (się).

Poznaj podstawę programową – zapoznaj się z tym dokumentem, z wymogami w nim zawartymi. Dowiedz się, czego dotyczy klasyfikacja ESOKJ (Europejski System Opisu Kształcenia Językowego, ang. Common European Framework of Reference for Languages, CEFR), gdyż to na jej podstawie opisuje się końcowy poziom znajomości angielskiego w ósmej klasie (w latach 2018/2019–2020/2021 poziomem docelowym egzaminu będzie A2 (dla umiejętności produktywnych) i A2+ (dla umiejętności receptywnych), od roku szkolnego 2021/2022 – A2+ (dla umiejętności produktywnych) i B1 (dla umiejętności receptywnych). 

 

Poziom  Opis 
A1 
Breakthrough 
(Beginner)
Osoba posługująca się językiem na tym poziomie rozumie i potrafi stosować podstawowe zwroty potoczne i wyrażenia dotyczące życia codziennego. Potrafi przedstawiać siebie i innych oraz formułować pytania z zakresu życia prywatnego, dotyczące np. miejsca, w którym mieszka, ludzi, których zna i rzeczy, które posiada. Potrafi prowadzić prostą rozmowę, pod warunkiem, że rozmówca mówi wolno, zrozumiale i jest gotowy do pomocy
A2 
Waystage 
(Elementary/
/Pre-inter-mediate)   
Osoba posługująca się językiem na tym poziomie rozumie wypowiedzi i często używane wyrażenia związane z życiem codziennym (np. podstawowe informacje dotyczące osoby rozmówcy i jego rodziny, zakupów, otoczenia, pracy). Potrafi porozumiewać się w prostych, rutynowych sytuacjach komunikacyjnych, wymagających jedynie prostej, bezpośredniej wymiany informacji na tematy z...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 6 wydań magazynu "Horyzonty Anglistyki"
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
  • Możliwość pobrania materiałów dodatkowych
  • ...i wiele więcej!

Przypisy