Dobre ćwiczenie konwersacyjne charakteryzuje się tym, że wyposaża słuchaczy w narzędzia pozwalające im osiągnąć cel komunikacyjny. Użytkownicy języka obcego, szczególnie na nieco wyższym poziomie zaawansowania, bardzo często nie tyle nie wiedzą, „jak” coś powiedzieć, ile borykają się z problemem, „co” powiedzieć. W pracy z takim słuchaczem przydatne jest zatem stopniowe pobudzanie kreatywności, tworzenie przestrzeni na rozbudowywanie czy obudowywanie istniejącego już konkretu.
Dlatego ucząc młodzież czy dorosłych, jako punkt wyjścia treningu komunikacji warto zastosować przydzielanie ról, w których słuchacze mogą się zdystansować do wybranego tematu, jednocześnie nie obawiając się osądu ze strony pozostałych uczestników kursu. Taki rodzaj ćwiczenia odpowiada zatem na ich potrzebę bezpieczeństwa. Wcielając się w jakąś rolę czy mając jasno określoną linię mety, łatwiej jest nam, lektorom, rozbudzić kreatywność słuchacza, którego zadaniem jest stworzenie własnej językowej ścieżki, którą do tej mety dotrze. Tak więc w debatach czy scenkach rodzajowych warto jest na starcie, kiedy nasza grupa jest na etapie komunikacyjnego rozkręcania się, jasno sprecyzować tematy i podpowiedzi, na bazie których słuchacz ma za zadanie zbudować szerszą wypowiedź. Mając tę refleksję z tyłu głowy, zdecydowałam się zaproponować moim słuchaczom ćwiczenie oparte na wielowątkowej planszy dziesięć na dziesięć, która, jak sami się przekonacie, okazała się strzałem w dziesiątkę i bardzo elastycznym narzędziem generowania różnych ćwiczeń komunikacyjnych.
POLECAMY
Zaczęłam z wysokiego C. W pierwszym wypadku zależało mi na tym, aby dać słuchaczom okazję do wielopłaszczyznowego treningu językowego angażującego różne struktury gramatyczne, takie jak zdania okolicznikowe celu, czasy narracyjne oraz trening budowania sekwencji wypowiedzi i słów łączących. Ćwiczenie to wspiera nie tylko komunikację werbalną, ale także rozwija umiejętności wymagane przy tworzeniu prac pisemnych. Przejdźmy zatem do rzeczy i rzućmy okiem na planszę. Znajduje się na niej sto wątków, które posłużyły słuchaczom do stworzenia historii. Reguły jej tworzenia zależały jednak od poziomu i charakterystyki grupy.
Sposób pierwszy
Skorzystałam z niego z bardziej zaawansowaną grupą, na poziomie B1+/B2, ponieważ wymaga wysokiej dynamiki, działania on the spot i dużego dystansu do popełniania błędów. Sprawdzi się szczególnie w grupach otwartych na spontaniczność, zaangażowanych w pracę podczas zajęć oraz zgranych, ponieważ współpraca jest istotnym elementem tego ćwiczenia.
Potrzebujemy przynajmniej dwóch „graczy” – każdym z nich może być słuchacz (para lub grupa słuchaczy). W pierwszym kroku zapoznają się oni z wątkami występującymi na planszy, starannie sprawdzając, czy rozumieją znajdujące się na niej słowa. Kiedy już się upewnimy, że wszystkie słowa są zrozumiałe, przedstawiamy graczom reguły gry.
Zadaniem graczy jest spontaniczne opowiedzenie zmyślonej historii, w której wykorzystają zaprezentowane na planszy wątki, z tym, że historię tę opowiadają wspólnie w dwu-, trzyminutowych turach, a wątki, które kolejno poruszają i rozwijają, muszą ułożyć się w jedną linię (poziomą, pionową lub po skosie) składającą się z pięciu pól. Aby zachęcić graczy do jak najbogatszego rozwijania wątków, ustalamy limit dwóch wątków na dwu-, trzyminutową turę.
Pole startu wybiera gracz A. Jeśli graczem A jest kilkuosobowa grupa słuchaczy, to w czasie dwóch, trzech minut rozwijają oni wspólnie wybrane dwa wątki. Kiedy skończą, skreślają je na planszy mazakiem w wybranym przez siebie kolorze. Przechodzimy do następnej tury, w której gracz B przejmuje pałeczkę i kontynuuje rozpoczętą przez gracza A historię, z tym że wątki, które wybiera i rozwija w swojej dwu-, trzyminutowej turze, mają za zadanie uniemożliwić graczowi A kontynuowanie historii w wybranym przez niego kierunku. Kiedy gracz B rozwinie swoje wątki w wyznaczonym czasie, zamalowuje je na planszy innym kolorem. Gracz B w trzeciej turze zmusza tym samym gracza A do zmiany obranego na początku kierunku na planszy. Ćwiczenie trwa dopóty, dopóki gracz A będzie miał możliwość dobierania kolejnych wątków w linii prostej.
Oczywiście to, ile wątków ma zostać wykorzystanych do opowiedzenia jednej historii, jest kwestią umowną. Ćwiczenie można wykorzystać jako rozgrzewkę, podsumowanie bądź przerywnik w czasie jednych zajęć, aby jednak wydobyć jego pełny potencjał, warto poświęcić na nie całe zajęcia i każdemu z graczy dać szansę na rozpoczęcie nowej rozgr...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 6 wydań magazynu "Horyzonty Anglistyki"
- Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
- Możliwość pobrania materiałów dodatkowych
- ...i wiele więcej!