Autor: Ewa Ostarek
Doświadczony trener języka angielskiego z pasją. Autorka wielu artykułów w prasie branżowej. Prowadzi: sesje językowe online, konsultacje z elementami neurodydaktyki i coachingu, stacjonarne szkolenia, warsztaty językowe. Angielski i nauczanie to jej pasja, którą dzieli się za pośrednictwem swoich podcastów Więcej niż język angielski, Akademia Lektora Online oraz strony www.ewaostarek.pl
Tradycyjna lekcja to tylko niecałe 45 minut. W tym czasie nauczyciel powinien: sprawdzić obecność, przygotować uczniów do zajęć, powtórzyć poprzedni materiał, przeprowadzić lekcję, opowiedzieć o zadaniu na następne zajęcia i… w zasadzie na dużo więcej nie zostaje mu czasu. Chociaż wielu nauczycieli wprowadza różne rozwiązania, bazujące na nowoczesnych technologiach lub różnego rodzaju innowacjach, to wciąż pozostaje kwestia: co można zrobić jeszcze, aby osiągnąć sukces edukacyjny? Z pomocą przychodzi lesson upgrade!
Podobnie jak sportowcy muszą rozgrzać się przed zawodami czy przed każdym treningiem, tak osoby uczące się języka powinny pamiętać o rozgrzewkach językowych. Jak je przeprowadzić, aby nie przynosić ze sobą wielu materiałów, a jednocześnie rozwijać i wspierać sprawność mówienia uczniów?
Kiedy ostatni raz uczniowie zastanawiali się, do czego język angielski przyda im się w przyszłości? Czy widzą korzyści z poznawania go poza aspektem szkolnym? Jeśli chcemy pomóc im w zbudowaniu większej pewności językowej nie tylko teraz, lecz także w przyszłości, to warto znaleźć sposoby na to, jak motywować uczniów.
Jakie są skojarzenia związane z uczeniem języka obcego? Czy jest to obraz budynku szkoły lub szkoły językowej? A może by tak uczyć z domu? Tylko jak się do tego zabrać i jak się przygotować? Czy jest to ciekawa alternatywa dla „standardowych” zajęć językowych?