Choć dla wielu nauczycieli to wciąż wydaje się niedopuszczalne, lekcje języków powinny przypominać coraz bardziej lekcje wychowania fizycznego. Neurodydaktycy apelują – mózg uczy się w ruchu. W klasach, gdzie słychać dużo śmiechu i gwar edukacyjny, nie dyscyplinarny, rodzą się przyszli naukowcy, liderzy i profesjonaliści. Zadaniem nauczyciela w klasie nie jest poskromić i ułożyć swoich uczniów, a obudzić w nich pęd do wiedzy – ale jak wprawić kogoś w ruch, tym bardziej w pęd, siedząc w ławce?
Dział: Uniqueskills
Project-based learning to nowoczesna metoda uczenia, oparta na projektach. Pozwala młodym ludziom pogłębić wiedzę i zdobyć umiejętności potrzebne w przyszłości. Metoda ta idealnie nadaje się do wykorzystania podczas zajęć językowych, z uczniami w różnym wieku i na różnych poziomach zaawansowania. Od czego zatem zacząć?
Uczenie za pomocą metody CLIL nie jest nowością na rynku językowym. Pojawiło się we wczesnych latach 90. XX wieku i sukcesywnie wchodzi do kanonu nauczania języka angielskiego na całym świecie. Jako kreatywni nauczyciele języków obcych powinniśmy szukać sposobów ulepszania i aktywizowania naszych metod nauczania, sprawiać, aby proces nabywania wiedzy stawał się łatwiejszy i bardziej przyjazny dla naszych uczniów. Podstawy CLIL stanowią właśnie o tym.
Ocenianie kształtujące ma swoich zwolenników oraz przeciwników. Z czego wynikają te skrajne odczucia? Skąd biorą się zniechęcające nauczycieli oraz uczniów praktyki związane z wprowadzaniem oceniania kształtującego do szkół? Tak nie musi być! Pokażemy kilka praktycznych porad dotyczących informacji zwrotnej.
Często zastanawiamy się, co robić w sytuacji, kiedy uczestnicy grupy, którą prowadzimy, różnią się między sobą poziomem zaawansowania. Poniżej przedstawimy sposoby na radzenie sobie w takiej sytuacji. To nie takie trudne!
Nie da się ukryć, że większość osób uczących się języka angielskiego ma pewne problemy z gramatyką. Najczęściej mówiąc o gramatyce, myślimy o niewiele znaczących dla przeciętnego ucznia nazwach konstrukcji i regułkach, których należy nauczyć się na pamięć i, niestety, najczęściej bardzo szybko się je zapomina. To recepta na nieefektywne nauczanie gramatyki.
„Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem”. Ten dobrze wszystkim znany cytat Konfucjusza idealnie oddaje ideę gier i zabaw polisensorycznych, których jestem ogromną fanką i które niepodzielnie panują podczas moich zajęć, nie tylko jako ich urozmaicenie, ale przede wszystkim jako wspaniały sposób na zanurzenie się w świat języka angielskiego.
Z czym kojarzą nam się newslettery? Może z zapisywaniem się na różne listy mailingowe, żeby dowiadywać się nowych ciekawych informacji? Może newsletter jest to coś, co sami prowadzimy? A jeśli chcemy taki newsletter wprowadzić dla naszych uczniów i zrobić z tego newsletter językowy? O czym warto pamiętać i jak go stworzyć? Jakie ma zalety dla uczniów i jak można z niego skorzystać? O tym wszystkim opowiem w tym artykule.
Osoby dorosłe uczą się języka angielskiego w inny sposób niż dzieci czy młodzież. Mają inne priorytety, inny jest ich cel nauki i dysponują inną ilością czasu. Aby efektywnie uczyć, musimy przemyśleć sobie wiele rzeczy i zaplanować odpowiedni proces. W tym wszystkim mogą pojawić się na naszej drodze pewne wyzwania, które mogą doprowadzić do błędów. W tym artykule przedstawię nie tylko kilka błędów, które mogą wydarzyć się podczas uczenia dorosłych, ale także sposoby na to, jak sobie z nimi poradzić i je rozwiązywać w możliwie najprostszy sposób.
Nie znam bardziej uniwersalnego ćwiczenia, które w tak genialny, a zarazem prosty sposób pozwoliłoby przećwiczyć wszystkie umiejętności językowe: od mówienia (które oczywiście wysuwa się tu na czołówkę), poprzez czytanie, uważne słuchanie, kończąc na zapisywaniu pytań. A to wszystko z budowaniem leksyki i praktyczną gramatyką w tle. Czy wspomniałam, że to ćwiczenie (prawie) wcale nie wymaga przygotowania ze strony nauczyciela? Czytajcie dalej – to dzieje się naprawdę!
Często podkreślam, że nie wyobrażam sobie, aby moi uczniowie podczas naszych zajęć nie mówili w języku angielskim. Ktoś z Was może powiedzieć – No, tak! Licealiści! Z nimi można pogadać po angielsku! A ja pracuję w szkole podstawowej, więc mam związane ręce, bo to jeszcze nie ten poziom! Nieprawda! Zapewniam Was, że na każdym etapie edukacyjnym można zorganizować lekcje stacjonarne i online tak, aby używać języka obcego jak najwięcej w praktyce! W liceum pracuję od września, a wcześniej, pracując w szkole podstawowej (również w czasie pandemii!), udowadniałam uczniom i ich rodzicom, że uczniowie mogą i chcą mówić po angielsku. Trzeba tylko zadbać, aby mieli ku temu warunki!
Eeeee? – tak właśnie można zareagować, kiedy po raz pierwszy usłyszymy o zabawach online, do tej pory tradycyjnie przeprowadzanych na miejscu w szkołach. Karnawał, Wielkanoc, Walentynki, Dzień Dziecka… Wszystko dzisiaj przechodzi w tryb „e” i wbrew pierwszemu odruchowi niepewności, nasze pozalekcyjne zabawy też można zorganizować online. Jak?