Krótkie wideo są bardzo popularne. Zapadają w pamięć. Można do nich wracać. Szybko się je tworzy. Mogą stać się viralami. Mają same plusy. Może właśnie z tego powodu powstał stosunkowo nowy format na YouTube, jakim są YouTube Shorts, które z powodzeniem możemy wykorzystać do przeprowadzania lekcji oraz tworzenia pomysłów na zadania domowe.
Kategoria: Artykuły z czasopisma
Nowy Rok to taka symboliczna carte blanche na nowy czas, na następne 365 dni w dwunastomiesięcznym cyklu, kiedy to zdarzyć się może właściwie wszystko. Właśnie wtedy tradycyjnie życzymy sobie „szczęśliwego nowego roku i spełnienia marzeń”. Szkopuł w tym, że nie zawsze wiemy, czego tak naprawdę chcielibyśmy dla siebie od życia. Nasze marzenia z reguły przegrywają z „codziennymi” sprawami i traktujemy je z przymrużeniem oka. Gdybyśmy zapytali naszych uczniów, w jaki sposób dbają o swoje marzenia i ile czasu poświęcają na ich spełnianie, jaką otrzymalibyśmy odpowiedź?
Kreatywność to niezwykle ważna cecha, ale również umiejętność, sposób myślenia, działania, poszukiwania i odnajdywania tego, co dotychczas nieodkryte, tworzenia nowych wartościowych idei, przedmiotów i sposobów rozwiązywania problemów. Bardzo często jest porównywana do twórczej postawy. Niezwykle istotną kwestią jest fakt, że kreatywność nie opiera się głównie na procesach intelektualnych – tutaj znacznie większą rolę odgrywają wyobraźnia, sfera emocjonalna, doświadczenie i intuicja jednostki.
Często słyszę opinię, że młodzież na pewno uczyłaby się bardziej efektywnie i więcej czasu poświęcałaby nauce, gdyby nie fakt, iż mnóstwo czasu „traci” na aktywności w Internecie związane z przeglądaniem stron internetowych, nagrywając filmiki przy wykorzystaniu narzędzi dostępnych na portalach społecznościowych, komentując zdjęcia i filmy zamieszczane przez rówieśników, robiąc mnóstwo „selfie” i udostępniając je każdemu, nie wypuszczając niemalże przy tym telefonu komórkowego z ręki.
JC Penney, niegdyś najpopularniejsza sieć handlowa w Stanach Zjednoczonych, nęciła kuponami klientów przychodzących do jej domów handlowych. Kupony klienci mogli potem wymienić na towar lub kolejne zniżki. Tłumy waliły drzwiami i oknami, by upolować jak najlepsze okazje. Do czasu, aż klika lat temu nowy dyrektor sieci zmienił strategię firmy – sklep wycofuje kupony i wprowadza niskie ceny na stałe. Klienci przychodzą coraz rzadziej, aż sieciówka zamyka kolejne punkty na mapie kraju.
Szkoła – prócz swojej funkcji edukacyjnej, która jest jej głównym zadaniem – realizuje też funkcję wychowawczą. Zadanie to jest w głównej mierze powierzane nauczycielom pełniącym funkcję wychowawców klas. Każdy oddział w szkole (zarówno podstawowej, jak i ponadpodstawowej) ma przydzielonego nauczyciela będącego opiekunem i przewodnikiem grupy uczniów. Wydawać by się mogło, że są to czynności proste i przyjemne, jednak wielość zadań, jakie ma do spełnienia wychowawca, sprawia, że nie każdy jest w stanie wywiązać się z powierzonych mu obowiązków, czerpiąc jednocześnie z tego satysfakcję.
CULTURE VULTURE (czyli: Pies na kulturę) to tytuł serii artykułów, mających na celu przybliżenie uczniom elementów kultury angielskojęzycznej. Do tej pory w Horyzontach Anglistyki ukazały się dwa artykuły: „CV Idziemy do teatru” oraz „CV Wycieczka do muzeum”. W dzisiejszym artykule mowa o naszych wyprawach do teatrów muzycznych poza Krakowem, ale to przecież nie oznacza, że nie możemy obejrzeć musicalu wspólnie z uczniami w wersji filmowej. Chodzi po prostu o zaznajomienie nastolatków z tym gatunkiem, a także o pokazanie im, że może to być ciekawa przygoda dla wszystkich, nie tylko jego zdeklarowanych miłośników. A przy okazji my, angliści, możemy przemycić wiele dodatkowych informacji o języku, a także poćwiczyć mówienie i pisanie, gdyż nasi uczniowie będą się chcieli swoimi opiniami podzielić.
Trudno jest ocenić pracę uczniów bez klasycznych testów i ocen. Ta forma sprawdzania wiedzy jest przede wszystkim mierzalna i teoretycznie równa dla wszystkich. Podoba się rodzicom, którzy mają namacalny i zrozumiały dowód tego, jak dobrze ich dzieci przyswoiły wiedzę.
Jesień to czas obfitości. Bogactwo jesiennych darów wprawia w zachwyt: zatrzęsienie jabłek, gruszek czy śliwek, pękatych dyń, cukinii i kabaczków, lśniących bakłażanów, pachnących lasem grzybów i wielobarwnych papryk. W darze, prócz warzyw i owoców, jesień przynosi nam chrupiące orzechy, błyszczące kasztany i żołędzie, jarzębinowe korale czy wielobarwne liście o niepowtarzalnych kształtach. Zanim odejdą w zimowy spoczynek, drzewa w październikowym słońcu mienią się wszystkimi kolorami, ciesząc nasze oczy i serca.
Zastanówmy się przez chwilę nad tym, co może się dziać w głowie naszych uczniów. O czym myślą? Czy jesteśmy w stanie to wszystko przewidzieć? Oczywiście, że nie. Możemy jednak być pewni, że w szkole nasi uczniowie nie są zawsze myślami tu i teraz. Co możemy zrobić, żeby pomóc im „odgruzować” swoją głowę i skupić się na tym, co jest istotne tu i teraz? A co z nami? Iloma myślami zajmujemy się codziennie? Pewnie nawet nie zdajemy sobie ze wszystkich sprawy. Ale jest coś, co może nas wesprzeć. Z pomocą przyjdzie zrobienie spisu wszystkiego, co zalega w głowie. To narzędzie to brain dump – czyli mentalne zapiski lub inwentarz.
Tytuł mojego artykułu nawiązuje do szkolenia Iwony Rosiak zorganizowanego online w czasie pandemii: „Pokaż mi, że potrafisz! – Ocenianie to nie musi być wyzwanie” (PEARSON). W odpowiedzi na pytanie o cel oceniania uczniów, pojawiła się błyskotliwa odpowiedź: oceniam, bo doceniam. Mnie zaś nasunął się kolejny bon mot: co doceniam, gdy oceniam. Wydaje mi się, że początek roku szkolnego to właściwy moment na spokojną nauczycielską refleksję nad tą istotną kwestią.